Wiatr pędził jak na autostradzie. Podróżni mierzyli się z ogromnymi utrudnieniami
Niedzielne wichury spowodowały ogromne utrudnienia w przedświątecznym ruchu w Wielkiej Brytanii. Zakłócenia dotyczyły wszystkich środków transportu – lotów, kolei i połączeń promowych. Wiatr wiał z prędkością 80-96 km na godzinę. Najsilniejszy zerwał się w Kirkwall na Orkadach i w South Uist na Hebrydach Zewnętrznych, gdzie wiało nawet 130 km/h.
Wichura w Wielkiej Brytanii. Odwołane loty na Heathrow
W niedzielę londyńskie lotnisko Heathrow poinformowało, że tego dnia odwołano około 100 lotów, a pasażerom zalecono, by przed podróżą sprawdzali komunikaty od swoich linii lotniczych. Linie British Airways poinformowały, że zostały zmuszone do odwołania „niewielkiej liczby lotów” z powodu ograniczeń w tym porcie lotniczym.
Rzecznik prasowy linii przekazał, że ze względu na niesprzyjającą pogodę, nałożono ograniczenia na liczbę samolotów, które mogły startować i lądować na Heathrow, w związku z czym trzeba było odwołać niewielką liczbę połączeń”. Linie zaproponowały bezpłatne zmiany lotów klientom, którzy zarezerwowali loty krótkodystansowe i nie chcieli podróżować w ten weekend. Osoby, których podróże zostały zakłócone w wyniku ograniczeń, mogą dokonać zmiany w rezerwacji.
Do poważniejsze sytuacji doszło w Irlandii Północnej. Pas startowy na lotnisku w Belfaście został zamknięty po tym, jak samolot linii Aer Lingus przylatujący z Edynburga zaliczył twarde lądowanie. Przednie koło samolotu zapadło się podczas lądowania. Na pokładzie nie było pasażerów, a żaden z członków załogi nie ucierpiał.
Zakłócenia w ruchu promów
Gwałtowna pogoda doprowadziła również do odwołania połączeń promowych na Morzu Irlandzkim i wzdłuż szkockiego wybrzeża. Dotyczyło to m.in. rejsów z firmą P&O Ferries. Poinformowała, że rejsy między Larne w Irlandii Północnej a Cairnryan w Szkocji zostały odwołane na co najmniej dobę.
W poniedziałek rano na Heathrow sytuacja wróciła do normy. Prognozy sugerujące, że silny wiatr będzie stopniowo słabnąć przez niedzielne popołudnie i wieczór sprawdziły się. Eksperci drogowi przypomnieli jednak, że będzie to był to najbardziej ruchliwy weekend w roku, wzywając kierowców do „cierpliwości”.